Świece do uszu lub świece woskowe to popularny zabieg medycyny uzupełniającej, podczas którego wata nasączona woskiem tworzy rurkę. Następnie rurkę wprowadza się do kanału słuchowego i spala. Zwolennicy twierdzą, że ta metoda pomaga w zatkaniu uszu, woskowinie, zatokach i nie tylko. Jednak to, czy ta metoda jest korzystna i bezpieczna, jest nadal przedmiotem wielu dyskusji.
Względy bezpieczeństwa
Świecowanie uszu stało się popularną alternatywną metodą leczenia. Świece do uszu można znaleźć nie tylko w Internecie i sklepach ze zdrową żywnością, ale w całym Internecie można też znaleźć instrukcje, jak zrobić je samodzielnie. Chociaż istnieją zagorzali zwolennicy świecowania uszu, trend ten wzbudził poważne obawy dotyczące bezpieczeństwa. W związku z tym zabieg ten na ogół nie jest zalecany u dzieci i przed przystąpieniem do świecowania uszu należy skonsultować się z lekarzem, nawet u dorosłych.
Najczęściej zgłaszanymi problemami związanymi z bezpieczeństwem były oparzenia, niedrożność i perforacja błony bębenkowej.
Oparzenia
Jednym z najczęstszych problemów związanych z bezpieczeństwem podczas świecowania uszu jest przypadkowe oparzenie. Amerykańska Akademia Otolaryngologii – Chirurgia Głowy i Szyi zauważyła, że oparzenia są jednym z najczęstszych urazów związanych ze świecowaniem uszu. Jeśli zrobisz to nieprawidłowo, płonący wosk ze świecy może rozlać się na ucho i poparzyć skórę wokół ucha, a nawet ucha wewnętrznego.
Przeszkoda
Dr. Courtney Voelker, lekarz medycyny, zauważyła również, że gorący wosk może osadzać się w błonie bębenkowej z kanału i powodować niedrożność. Innym problemem związanym z tą metodą jest to, że włożenie świecy do ucha może spowodować wepchnięcie woskowiny głębiej do ucha, powodując utknięcie woskowiny.
Przebita błona bębenkowa
Bez względu na to, czy jest to spowodowane włożeniem świecy zbyt głęboko do przewodu słuchowego, czy też woskiem wypalającym dziurę w błonie bębenkowej, jest to uzasadnione zagrożenie bezpieczeństwa. W rzeczywistości badanie przeprowadzone wśród 122 otolaryngologów (lekarzy zajmujących się uszami, nosem i gardłem) ujawniło 21 urazów ucha spowodowanych świecowaniem uszu, w tym jedno przebicie błony bębenkowej.
Czy świecowanie uszu może pomóc?
Nic nie przychodzi bez ryzyka, ale jeśli zadziała, wiele osób uważa, że warto. Niestety, badania nie potwierdzają stosowania świecowania uszu. Tak naprawdę dowody medyczne wskazujące na nieskuteczność tej metody są bardzo mocne.
Chociaż świecowanie uszu było stosowane od wieków w celu oczyszczenia uszu oraz łagodzenia bólu i ucisku, wielu lekarzy twierdzi, że te twierdzenia są po prostu nieprawdziwe. Istnieją dwa znaczące badania, które obalają główne twierdzenia dotyczące świecowania uszu woskowiną.
Uwolnienie ciśnienia
Według zwolenników świecowania uszu, po włożeniu świecy do ucha i zapaleniu jej, dym wytwarza efekt próżni, który usuwa z ucha zanieczyszczenia, toksyny i woskowinę. Jednakże badanie przeprowadzone w 1996 roku przez Seely, Quigley i Langman wykazało, że podczas świecowania uszu nie następuje zmiana ciśnienia.
Dodatkowo toksyny, które wydają się wyciągane z ucha w procesie świecowania, to po prostu proszek powstający w wyniku spalania samej świecy. Odnotowano również negatywny efekt uboczny polegający na osadzaniu się pozostałości świecy w uchu. Może to spowodować dalsze problemy w przyszłości.
Usuwanie wosku
Inna teoria działania świecowania głosi, że podgrzewa ona woskowinę w uchu, umożliwiając jej stopienie i naturalne wypłynięcie z ucha w ciągu najbliższych dni. Jednak zostało to również obalone w badaniu przeprowadzonym przez He alth Canada.
Badanie wykazało, że temperatura powietrza podczas palenia świecy była nadal niższa niż temperatura ciała, co oznacza, że nie miało to wpływu na woskowinę w uchu. Przeprowadzono także badanie kliniczne, które dodatkowo udowodniło, że świecowanie nie wpływa na woskowinę.
Badania mówią wszystko
Chociaż wielu użytkowników świecowania uszu będzie zachwyconych zaletami tej metody, badania medyczne dotyczące bezpieczeństwa i skuteczności wykazały, że metoda ta jest nieskuteczna, a nawet niebezpieczna. Zgłaszano przypadki oparzeń, uderzeń i perforacji. Ponadto nie ma żadnych dowodów potwierdzających korzyści płynące z tej metody; badania pokazują raczej, że świecowanie uszu woskowiną tak naprawdę nie daje zbyt wiele poza osadzaniem się osadów w uchu.