Pokój, miłość i siła muzyki były sercem lat 60. Od hymnów antywojennych po słabo zawoalowane nawiązania do narkotyków – przemysł muzyczny lat 60. był pełen ciekawych postaci i ponadczasowych melodii. Dzięki dzisiejszej technologii przechowywanie starych płyt jest o wiele łatwiejsze, ale najwyższy czas je przejrzeć, ponieważ niektóre z najcenniejszych płyt z lat 60. to te, które miał prawie każdy.
Beatle wczoraj i dziś
Bez wątpienia najpopularniejszy zespół lat 60., Beatlesi, hit za hitem. W porównaniu z resztą ich katalogu, „ Yesterday and Today” zwykle nie trafia na listy „najlepszych albumów Beatlesów”. Ale warto poszukać chciwych okładek albumów „Butcher”.
Wydany w 1966 roku, pierwsze wydania tego albumu zawierały okładkę przedstawiającą Fab Four w fartuchach laboratoryjnych pokrytych surowym mięsem i częściami lalek. Efekt jest co najmniej niezwykły, a wytwórnia natychmiast wycofała te warianty z półek ze względu na reakcję opinii publicznej.
Jeśli jednak znajdziesz kopie tego niesławnego albumu, oznacza to, że jesteś w dobrej formie. Jeden zapieczętowany egzemplarz sprzedano w 2016 r. za 125 000 dolarów, ale można spodziewać się przedziału cenowego bliższego 1000 dolarów. Ostatnio jeden egzemplarz sprzedano w serwisie eBay za 1637,10 dolara.
Bob Dylan na luzie Bob Dylan
Drugi album studyjny Boba Dylana, The Freewheelin' Bob Dylan, wyniósł tego artystę folkowego do nowej ligi w przemyśle muzycznym. Wydane w 1963 roku utwory tematyczne, takie jak „Masters of War” i „Blowin' in the Wind”, przemawiały do narodu zmagającego się z celem i tożsamością. Album cieszył się tak dużym rozgłosem, że w Internecie można znaleźć poobijane egzemplarze za 30 dolarów, a inne z metkami za 500 dolarów.
A jednak naprawdę cenny egzemplarz sprzedano w 2022 roku za 3500 dolarów. Wyjątkowość tego egzemplarza polegała na tym, że była to kopia promocyjna, na której znalazły się cztery usunięte utwory na pasku rozrządu albumu. Chociaż nie ma ich na samym winylu, to faux pas sprawia, że przeciętny album jest sporo wart. A jeśli ktoś gdzieś to odkrył, oznacza to, że osoby takie jak Ty mogą znaleźć więcej wydawnictw promocyjnych.
Pojedynczy wojownik uliczny magazynu Rolling Stone
Jeśli wiesz cokolwiek o Rolling Stonesach, wiesz, że od chwili pojawienia się na scenie byli wplątani w kontrowersje (kaszel Altamont Music Festival kaszel). Przez lata zmieniali się szalenie w swoim stylu, ale pozostali wierni swojemu inspirowanemu bluesem rock'n'rollowi, a ich singiel „Street Fighting Man” z 1968 roku był wyrazem potępienia powszechnej wówczas przemocy. Okładka singla przedstawiała zdjęcie przedstawiające moment brutalności policji w Los Angeles. Z powodu zamieszek i przemocy na Narodowej Konwencji Demokratów kilka dni po wydaniu piosenki podjęto wiele prób stłumienia utworu, a wytwórnia wycofała album z półek.
Dziś kopie winylu z oryginalną okładką są dość cenne. Mówimy o tym, w doskonałym stanie, za tysiące dolarów. W 2011 roku Bonham's sprzedał tylko okładkę albumu za 17 080 dolarów, a inna okładka za aż 81 250 dolarów.
Elektryczny Ladyland Jimiego Hendrixa
Jimi Hendrix zainspirował miliony dzieci do nauki gry na gitarze, ponieważ był prawdziwym wirtuozem tego instrumentu. Używał swojej gitary, aby wpompować w tłum surowe emocje w sposób, w jaki jego spokojna osobowość mogła nie pozwalać mu na codzienne życie. Jeśli nie jesteś wielkim fanem Hendrixa, możesz nie znać jego trzeciego i ostatniego albumu studyjnego, Electric Ladyland. Jako jedyna płyta, którą sam wyprodukował, Hendrix pozostawia swoje odciski palców na całym brzmieniu albumu.
Pierwsze tłoczenia albumu z brytyjskiego wydania są dość cenne, kosztują około 1000 dolarów w doskonałym stanie. Co ciekawe, toczy się wielka debata na temat tego, czy pierwszy był biały, czy niebieski tekst na tylnej okładce albumu. Nieważne, który z nich to zrobił, oba są tak samo cenne. Pierwsze wydanie tego niebieskiego tekstu zostało sprzedane w 2019 roku za 1260,34 dolara.
I Walk the Line Johnny’ego Casha
Johnny Cash był płodnym artystą country o reputacji, która się wyprzedziła. Album studyjny Casha I Walk the Line 19th, alkoholik i skomplikowany partner, zainspirował tytuł nagrodzonego Oscarem filmu biograficznego opartego na życiu Casha. Od utworu tytułowego po „Folsom Prison Blues” – ten album nie szczędzi wydatków na tworzenie hitów, które przetrwają dziesięciolecia.
Sam album może przynieść na rynku od 20 do 100 dolarów, ale wszelkie podpisane egzemplarze będą liczone w setkach. Na przykład ten egzemplarz z autografem został sprzedany w 2017 roku za 625 dolarów.
Szybka wskazówka
Zawsze miej oczy szeroko otwarte na albumy z autografami. Nawet jeśli nie możesz rozróżnić podpisu, warto się temu przyjrzeć, ponieważ autentyczne podpisy zawsze zwiększają wartość płyty winylowej.
Spotkanie Najwyższych z Najwyższymi
The Supremes były jednym z najlepszych żeńskich zespołów lat 60. i bez nich nigdy nie mielibyśmy tej perełki disco, jaką jest Diana Ross. Ich pierwszym albumem był Meet the Supremes, który zadebiutował w 1962 roku. Album ten nie odniósł wielkiego sukcesu, ale wyznacza moment, w którym magia przeniknęła do Motown.
Było wiele wariantów okładek i reedycji tego albumu, więc trudno jest określić dokładną wartość. Zdecydowanie najcenniejsze są pierwsze tłoczenia, rozpoznawalne po okładce przedstawiającej trzy kobiety siedzące na stołkach. Jeden dobrze zachowany egzemplarz sprzedano za prawie 2000 dolarów w 2021 r.
Wielki Brat i tanie emocje spółki holdingowej
Cheap Thrills to głośna, pobłażliwa i bombastyczna płyta, która pomogła zdefiniować brzmienie końca lat 60. Być może znasz to najlepiej z największego hitu „Take a Little Piece of My Heart”, w którym prezentuje się boleśnie surowy wokal Janis Joplin. Zamiast popularnej wówczas fotografii, album przedstawia narrację rysunkową autorstwa rysownika R. Crumba. Pierwotnie kreskówka miała znajdować się na tylnej okładce, ale zespołowi tak się spodobała, że doczekała się osobnego motywu z przodu i pośrodku.
Przeciętne egzemplarze albumu z kreskówkami z oceną R z pierwszych kilku lat po wydaniu są warte około 50 dolarów, ale podobnie jak w przypadku książek z pierwszym wydaniem, pierwsze wydania są warte nieco więcej. To pierwsze wydanie zostało sprzedane za 399,95 dolarów w 2016 roku.
Nina Simone „Rzuciłem na ciebie urok”
Najlepsza piosenkarka jazzowa lat 60., Nina Simone, nie jest tak powszechnie pamiętana, jak inne artystki z tej listy. Jednak jej intensywna wersja piosenki Jaya Hawkinsa „I Put a Spell on You” z 1956 r. i jej uwodzicielski jazzowy singiel „Feeling Good” zachwycą niemal każdego słuchacza. Aktywistka i uczona, twórczość Niny Simone jest kochana na całym świecie.
Jej oryginalne winyle nie są tak cenne jak winyle bardziej popularnych muzyków, ale jej niszowa publiczność jest skłonna zapłacić całkiem sporo za dobre rzeczy. Jedna z kolekcjonerek kupiła ten prawie nowy egzemplarz promocyjny jej albumu I Put a Spell on You z 1965 roku za 530 dolarów.
Zarabiaj na swojej ulubionej muzyce
Nie każdy album w stylu vintage jest wart więcej niż włożenie go na gramofon i dobra zabawa. Jednak niektóre egzemplarze specjalne są na tyle rzadkie i wyjątkowe, że wzbudzają zainteresowanie kolekcjonerów. A jeśli jest coś, co mają kolekcjonerzy muzyki, to głębokie kieszenie. Przejrzyj zatem stare kolekcje płyt, do których masz dostęp, i sprawdź, czy znajdziesz jakieś cenne płyty z lat 60. do sprzedania.
Czy masz kolekcję 45-tek? Niektóre rekordy 45 RPM są całkiem cenne.