Jak odpowiedziałbyś na następujące pytanie: czy rządy powinny pomóc w opłaceniu studiów? Jest to kwestia kontrowersyjna nie tylko w edukacji, ale także w ekonomii. Większość dorosłych, którzy wracają na studia, chętnie skorzystałaby z możliwości edukacji dotowanej przez rząd. Jednak uczniowie, którzy ukończyli szkołę średnią, mogą nie dostrzegać korzyści płynących z zajęć finansowanych przez rząd i generować niepoważne koszty.
Czy rządy powinny pomagać w opłacaniu studiów w XXI wieku?
Z drugiej strony, edukacja jest jedynym sposobem na utrzymanie przewagi technologicznej i rozwojowej nad innymi narodami. Wyższe wykształcenie to wyższe zarobki i większe możliwości. Problem w tym, że średni koszt studiów wyższych na uniwersytecie stanowym kosztuje od 87 000 do 115 000 dolarów. Programy dla absolwentów spowodują wzrost kosztów, a liczby te opierają się na szacunkach z 2006 roku; każdego roku koszty rosną.
Tak, rząd powinien zrekompensować koszty studiów
Chociaż początkowo podatnicy ponieśliby ten ciężar, wsparcie rządowe dla szkolnictwa wyższego może pomóc wyeliminować potrzebę opieki społecznej. Może także pomóc w zmniejszeniu poziomu ubóstwa rodzinnego lub klasowego. Dzieci absolwentów szkół wyższych zazwyczaj uczęszczają do college'u. Przeciętnej rodziny nie stać na stale rosnące koszty studiów, chyba że sami rodzice są absolwentami uczelni.
Podatnicy wspierają edukację skazanych przestępców, którzy przechodzą resocjalizację w więzieniu, zdobywają wykształcenie średnie i wyższe, a nawet mogą ukończyć studia prawnicze w więzieniu. Jeśli rząd może zapłacić za edukację przestępcy, czy rząd nie powinien płacić za edukację ludzi, którzy nigdy nie popełnili przestępstwa?
Nie, rząd nie powinien płacić za studia
Edukacja w college'u jest opcjonalna i potrzeba rodziny i społeczności, aby stworzyć uczniom odpowiednie warunki do podjęcia studiów. Dostępne są liczne możliwości stypendiów oraz stypendia i pożyczki studenckie. Studenci, którzy otrzymują bezpłatny przejazd, są również mniej skłonni cenić edukację niż konieczność na nią pracować. Jest to niefortunny produkt uboczny ludzkiej natury. Wielu milionerów, którzy dorobili się własnego majątku, dorobiło się fortun bez ukończenia szkoły średniej, a tym bardziej studiów. Chęć odniesienia sukcesu jest siłą napędową, a studia są tylko kolejnym narzędziem w arsenale studenta. Jeśli rząd płaci za edukację, może również przeprowadzić testy w celu ustalenia najlepszych opcji dla ucznia i na tej podstawie przydzielić pracę. Chociaż jest to w najlepszym wypadku spekulacja, przekazanie indywidualnej przyszłości danej osoby w celu sprawdzenia czesnego niekoniecznie jest planem wspierającym wolność wyboru.
Rząd już płaci za szkołę
Rząd Stanów Zjednoczonych już oferuje opłacenie studiów studentom, którzy zaciągają się do wojska i służą swojemu krajowi. Służba wojskowa i G. I. Bill gwarantuje, że ci, którzy ryzykują oddanie życia, aby chronić swój kraj, zostaną sowicie wynagrodzeni. W wielu innych krajach służby rządowe zapewniają także rządową pensję i dotacje do edukacji i nie tylko. Programy stypendiów i pożyczek finansowane przez rząd również pokrywają koszty wielu studentów.
Uczęszczanie na studia może nie jest opcjonalne, ale pozostaje przywilejem, na który należy zapracować i który powinien wymagać poświęceń. Niestety, wystarczy spojrzeć na system szkół publicznych, aby przekonać się, jak łatwo można uznać system edukacji za coś oczywistego. Następnym razem, gdy będziesz się zastanawiać: „Czy rządy powinny pomóc w opłaceniu studiów?” mam nadzieję, że teraz lepiej rozumiesz złożoność problemu.